Tytuł: Kraina lodu (Frozen)
Reż.: Chris Buck, Jennifer Lee
Produkcja: USA
Premiera: 29 listopada 2013
Gatunek: animacja, familijny, przygodowy
Czas trwania: 1 godz. 48 min.
Jeżeli brakuje wam w te święta śniegu, białego puchu spadającego z nieba i otulającego miękko ziemię; jeżeli chcielibyście zmarznąć w nos i poczuć w kościach, że najlepsza pora na Boże Narodzenie to przyjemnie tnąca mrozem zima, a pogoda za oknem sprzyja bardziej wiosennym spacerom niż lepieniu bałwana, zapraszam do kina na nową disneyowską animację, która zabierze was na chwilę do prawdziwej Krainy lodu.
Zawitajmy zatem w królestwie Arendelle i poznajmy historię dwóch sióstr - księżniczek. Jedna z nich ma być właśnie koronowana na prawowitą władczynię państwa, nikt jednak nie zna jej sekretu; sekretu, który mrozi krew w żyłach i przyprawia o dreszcze. Elza posiada magiczną moc, dzięki której potrafi okryć wszystko szronem i lodem. Nie mogąc jej w pełni kontrolować, za wszelką cenę stara się okiełznać ją w kontaktach z innymi, nie zawsze jej się to jednak udaje. Rozwścieczona nazbyt pochopnymi zaręczynami młodszej siostry Anny, zamienia całe królestwo w lodową krainę, a sama ucieka na najwyższą górę, aby spędzić tam resztę swoich dni i nikomu już nie zagrażać. Zrozpaczona księżniczka udaje się na poszukiwanie swej krewnej - królowej śniegu. Pragnie sprowadzić ją z powrotem do domu i sprawić, żeby tafle lodu, w jakie zmieniło się królestwo, odtajały i przywróciły mu utracone piękno.
W tym właśnie momencie wolno płynąca dotąd opowieść nabiera tempa. Szalony pościg, walka na śmierć i życie z czyhającymi po drodze niebezpieczeństwami i tony śniegu, okrywające świat bohaterów i nieułatwiające im zadania zachwycają i sprawiają, że na policzki wychodzi nam rumieniec. Od mrozu czy od nadmiaru wrażeń? Pewnie się domyślacie.
Kraina lodu, poza bajeczną animacją, jest również na poły całkiem niezłym musicalem. Trzeba się zatem przygotować na sporą dawkę ujmujących melodii i głównych bohaterów wyśpiewujących swe smutki czy radości. Nie czułam jednak przesytu, porcja muzyczna była na tyle wyważona, że nie przytłumiła całego obrazu, dodała mu jedynie smaku i sprawiła, że widz odbył podróż w przeszłość do czasów najlepszych animacji, wychodzących spod pieczy słynnej wytwórni Disneya.
Nie jest to być może jedna z tych bajek, których głównym celem jest rozbawienie widza śmiesznymi dialogami, ale bałwanek Olaf i uroczy renifer nie raz skutecznie nas rozśmieszą. Popisali się również graficy, tworzący scenerie, zapierające dech w piersiach. I chociaż fanką zimy nie jestem, zachwyciłam się tamtejszą lodową krainą, tak piękną, że nie straszne mi były jej śniegi i mrozy. Ubierzcie się zatem ciepło i zapukajcie do oszronionych bram Arendelle. Czeka was za nimi iście mroźna przygoda.
5/6
Kraina lodu otrzymała nominację do nagrody Złote Globy 2014 w kategorii "najlepsza animacja".
Skoro podobało Ci się, to znaczy, że czas obejrzeć! Zresztą animacja wygląda super <3
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę! :)
OdpowiedzUsuńChciałam iść na to do kina, ale mi się kieszonkowe skończyło :P Będę musiała obejrzeć gdzieś online ten film. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bajka, moje córki były zachwycone , a i ja nie straciłam w kinie czasu
OdpowiedzUsuńeM jest wielką fanką Olafa <3
OdpowiedzUsuńTyle w tym temacie ;)
Spotykam się z wieloma pochlebnymi recenzjami i opiniami, więc chyba muszę się wreszcie wybrać do kina ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że do nowych animacji podchodzę jakoś tak nieufnie. Czasem obejrzę, ale jakoś zawsze z sentymentem wracam do tych starych, znanych z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńTak myślałam po zwiastunie, że pewnie będzie sporo muzyki. Śniegu co prawda mi nie brakuje, ale "Krainę lodu" pewnie obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam animacje! Tę na pewno również obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym obejrzała :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszyscy zachwycają się tą animacją. To znaczy, że trzeba obejrzeć i wyrobić sobie o niej własne zdanie;) Podejrzewam, że bardzo mi się spodoba;)
OdpowiedzUsuńW ramach relaksu chyba zdecyduję się obejrzeć tę bajkę :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie :) Ostatnio widziałam "Zaplątanych",a teraz mam ochotę na "Frozen" :)
OdpowiedzUsuńFilm wydaje się uroczy, a i klimat taki mroźny :-) Lubię też musicale, dlatego kiedyś, przy okazji obejrzę.
OdpowiedzUsuńchętnie wybrałabym się do kina, żeby obejrzeć tę bajkę :)
OdpowiedzUsuńAle cudowności - i ja i córka i mąż byśmy byli nią zachwyceni :))
OdpowiedzUsuń