Już dawno nie było u mnie żadnej tego typu listy, ale korzystając z okazji (czyt. zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia), chciałabym się przypomnieć Szanownym Mikołajom ze swoimi tegorocznymi życzeniami :). Oprócz książek zaprezentowanych poniżej wciąż ważne jest również zeszłoroczne TOP 10 (wyjątkiem są książki: Walka kotów oraz Tyrmandowie. Romans amerykański, które już leżą na moich półkach).
1. BIBLIOGRAFIA - ALICE MUNRO
Czytałam o jej książkach już wielokrotnie na innych blogach i chętnie poznałabym w końcu prozę tegorocznej Noblistki, którą wszyscy tak się zachwycają.
2. BIBLIOGRAFIA - LEOPOLD TYRMAND
Nie wiem, jak mogłam dopuścić do tego, że nie czytałam jeszcze żadnej jego książki. Trzeba to koniecznie zmienić. Natychmiast!
3. MIĘDZY NAMI DOBRZE JEST - DOROTA MASŁOWSKA
Mam słabość do tej pisarki i wcale tego nie ukrywam, chętnie więc zapoznam się z jej dramatem, który cieszy się sporą popularnością na deskach teatrów.
4. SZKLANY KLOSZ - SYLVIA PLATH
Od dawna chciałam poznać twórczość tej kontrowersyjnej autorki i wyrobić sobie na temat jej pisarstwa własne zdanie. Na tę książkę mam największą ochotę.
5. MĄDRE DZIECI - ANGELA CARTER
Opowieść o dwóch szalonych... 70-latkach. Jak można by było się oprzeć?
6. BIBLIOGRAFIA - MARGARET ATWOOD
Świetna, nagradzana i chwalona przez wszystkich pisarka, mi jeszcze nie znana. Chciałabym w końcu coś z tym zrobić.
7. MORZE - JOHN BANVILLE
Czar wspomnień, który zasłużył na nagrodę Bookera. Chętnie się z nim zapoznam.
8. BIBLIOGRAFIA - ISABEL ALLENDE
Uwielbiam literaturę latynoamerykańską, jej klimat i niezwykłe
opowieści, które wychodzą z umysłów tamtejszych twórców. Jak dotąd dane
mi było poznać jedynie pisarzy z tego regionu. Chętnie przeczytam zatem, co do zaproponowania ma tym razem pisarka.
9. KSIĄŻKA TWARZY - MAREK BIEŃCZYK
Zeszłoroczny zdobywca nagrody Nike, którego jestem ogromnie ciekawa.
10. ŻONA PODRÓŻNIKA W CZASIE - AUDREY NIFFENEGGER
Książka wymieniona przez BBC wśród setki, którą każdy powinien przeczytać przed śmiercią. Ja tam wcale nie zamierzam się wzbraniać.
Teraz widzę, że u mnie w tym roku przeważają powieści napisane przez kobiety. A Wy? Jakie książki chcielibyście zobaczyć w worku św. Mikołaja?
Dobry pomysł z taką listą :) Ze swojej strony mogę serdecznie polecić "Opowieść podręcznej" Atwood i "Dom dusz" Allende. Trzymam kciuki żeby Mikołaj przyniósł jak najwięcej prezentów książkowych.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNic z przedstawionych przez Ciebie książek nie jest na mojej liście absolutnych chciejstw :).
OdpowiedzUsuńTak na szybko chciałabym:
1. Joanna Sałyga - Chustka
2. Sebastian Fitzek - wszystko oprócz Kliniki i Pasjonata oczu
3. Norman Davies - Boże igrzysko
4. Zygmunt Miłoszewski - wszystko
5. Sara Shepard - Pretty Little Liars części od 2 w górę :)
6. Stieg Larsson - cała trylogia, to mógłby Mikołaj przynieść, bo marzy mi się na własność od bardzo dawna :)
I to by było na tyle, żeby nie musiał za dużo dźwigać :P
Zdecydowanie polecam trylogię Stiega Larssona i trzymam kciuki, żeby Mikołaj Ci ją w tym roku przyniósł :)
Usuńksiążki być może są ciekawe, ale niestety to nie dla mnie literatura :) życzę ci abyś je dostała od Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Mam nadzieję, że przynajmniej kilka z nich wpadnie w moje ręce :)
UsuńNie zastanawiałam się nad tym, jaką książkę chciałbym koniecznie dostać, ale wiem na pewno, że byłyby to nieco inne gatunkowo publikacje od powyższych.
OdpowiedzUsuńNajchętniej zobaczyłbym pod choinką zbiór reportaży wyd. Czarne, np. Badera i Tochmana, ale wszystko poza rózgą będzie ok :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapomniałam wziąć w tej liście pod uwagę publikacje wydawnictwa Czarne, a jest kilka na które i ja bym miała chrapkę. Nadrobię to w przyszłym roku w takim razie :)
UsuńW worku od św Mikołaja chciałabym zobaczyć wszystkie książki Anny Ficer - Ogonowskiej, kilka tytułów Picoult i powieść " Trzy metry nad niebem".
OdpowiedzUsuńJa też marzę o książkach Munro i "Szklanym kloszu"...:)
OdpowiedzUsuńMoja lista jest o wiele, wiele dłuższa :D Ale sa na niej także książki Alice Munro i "Mądre dzieci" Angeli Carter. Widzę, ze na Twojej jest Atwood, którą bardzo lubię - swoją drogą bardzo dobre tytuły wybrałaś na prezenty :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadły Ci do gustu. Gdyby nie ograniczenie do 10 miałabym ich tu pewnie znacznie więcej :)
UsuńZ książek na Twojej liście, na mojej na pewno znalazłaby się Allende. A poza nią...
OdpowiedzUsuń- Spryciarz z Londynu Pratchetta
- Agnes Grey i Lokatorka Wildfeel Hall Anne Bronte
- Ambasadorowie, Skrzydła Gołębicy Henry'ego Jamesa
= Ruth, Północ i Południe Elizabeth Gaskell
- Sezon burz Andrzeja Sapkowskiego
I pewnie jeszcze małe co nieco :)
Małym co nieco też nigdy nie gardzę :). A z Twojej listy sama chętnie przygarnęłabym którąś z książek Anne Bronte.
UsuńTych książek jest zbyt wiele, żeby je wymieniać :) Ale Munro też chętnie zobaczyłabym pod choinką.
OdpowiedzUsuń"Szklany klosz" to i ja bym chciałam ;) A poza tym "Mądre dzieci" brzmią ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Munro u mnie zdecydownie na pierwszym miejscu. Chciałabym też posiadać na własność jakąś książkę Oates, bo uwielbiam tę autorkę! Chętnie też przygarnęłabym jakąś książkę Allende i Atwood. Tyle dobrego o nich słyszałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę spełnienia pragnień pod choinką :)
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam :)
Usuń"Opowieść podręcznej" Atwood od dawna mam w planach. niestety nigdzie nie mogę jej kupić:((
OdpowiedzUsuńWłaśnie sama szukam jej od jakiegoś czasu i nic.
UsuńHej niebezrobotna bezrobotna! :) To już wiem, czemu skomentowałaś u mnie recenzję książki Alice Munro, ojj, zgadzam się z Tobą, też bym chętnie posiadała kilka Jej książek. Co do Masłowskiej, widziałam tę sztukę i była powalająca, tekst też musi być świetny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Niestety nigdzie w mojej okolicy tej sztuki nie ma. Póki co pozostaje mi tylko w formie książki.
UsuńMądre dzieci mają piękną okładkę, muszę przeczytać skoro taka ciekawa fabuła :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, okładka jest bardzo ciekawa :)
UsuńNie czytałam ani jednej książki z Twojej listy, ale życzę Ci, żebyś je wszystkie otrzymała w prezencie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBieńczyka też chętnie bym przygarnęła i może jeszcze jakąś książkę Munro. ;)
OdpowiedzUsuńTyrmanda polecam z całego serca :)
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu dorwać. Między innymi właśnie u Ciebie czytałam zachwyty na jego temat :)
UsuńZ tych wymienionych przez ciebie na pewno "Żonę podróżnika w czasie" - od dawna na nią poluję :)
OdpowiedzUsuńMunro i Masłowska - tak, tak, tak :) a do tego Banksy i jakaś pozycja o fotografii :)
OdpowiedzUsuńTyrmanda bardzo polecam, a Munro i "Książkę twarzy" też bym chciała - jak znajdziesz takiego Mikołaja, co je rozdaje, wspomnij mu też o mnie, co? :))
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :)
UsuńAtwood i Allende gorąco polecam. Munro mi nie podeszła, a Tyrmanda też muszę nadrobić...
OdpowiedzUsuńOj, to widzę, że mamy całkiem odmienne gusty :)
OdpowiedzUsuńAkurat za biografiami nie przepadam, wybrałam bibliografię, czyli którąś z książek danego autora ;)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie powieść "Żona podróżnika w czasie". Już w samym tytule jest coś takiego...
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu książkowych prezentów pod choinką;) Moja lista jest chyba zbyt długa, żeby ją tutaj przytaczać;)
Miałam okazję czytać "Życie towarzyskie i uczuciowe" Tyrmanda (recenzja jest na moim blogu) i muszę powiedzieć, że była to bardzo ciekawa lektura. Dużo wywlekania brudów i grzeszków warszawskiej socjety końca lat '50, całość wzorowana na prawdziwych osobach.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o "Morze" to niestety się rozczarowałam. Bardzo mnie znudziła i szczerze powiedziawszy 1,5 roku po jej przeczytaniu nie potrafię już powiedzieć o czym dokładnie była. Wydaje mi się, że może było to spowodowane faktem, że na jej przeczytanie miałam tydzień (lektura), a tekstami tego typu powinno się delektować.
Świetny top, świetny. Aż muszę zamykać oczy.
OdpowiedzUsuńJedynie Plath mam w wydaniu Koliber.