środa, 20 listopada 2013

TOP 10: Książki, które chcielibyśmy otrzymać w prezencie

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu. Więcej szczegółów na temat rankingów TOP 10 znajdziecie na blogu Kreatywa.

Już dawno nie było u mnie żadnej tego typu listy, ale korzystając z okazji (czyt. zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia), chciałabym się przypomnieć Szanownym Mikołajom ze swoimi tegorocznymi życzeniami :). Oprócz książek zaprezentowanych poniżej wciąż ważne jest również zeszłoroczne TOP 10 (wyjątkiem są książki: Walka kotów oraz Tyrmandowie. Romans amerykański, które już leżą na moich półkach).



1. BIBLIOGRAFIA - ALICE MUNRO

 Czytałam o jej książkach już wielokrotnie na innych blogach i chętnie poznałabym w końcu prozę tegorocznej Noblistki, którą wszyscy tak się zachwycają.




2.  BIBLIOGRAFIA - LEOPOLD TYRMAND

Nie wiem, jak mogłam dopuścić do tego, że nie czytałam jeszcze żadnej jego książki. Trzeba to koniecznie zmienić. Natychmiast!




3. MIĘDZY NAMI DOBRZE JEST - DOROTA MASŁOWSKA

Mam słabość do tej pisarki i wcale tego nie ukrywam, chętnie więc zapoznam się z jej dramatem, który cieszy się sporą popularnością na deskach teatrów.

 


4. SZKLANY KLOSZ - SYLVIA PLATH

Od dawna chciałam poznać twórczość tej kontrowersyjnej autorki i wyrobić sobie na temat jej pisarstwa własne zdanie. Na tę książkę mam największą ochotę.




5. MĄDRE DZIECI - ANGELA CARTER

Opowieść o dwóch szalonych... 70-latkach. Jak można by było się oprzeć?




6. BIBLIOGRAFIA - MARGARET ATWOOD

Świetna, nagradzana i chwalona przez wszystkich pisarka, mi jeszcze nie znana. Chciałabym w końcu coś z tym zrobić.




7. MORZE - JOHN BANVILLE

Czar wspomnień, który zasłużył na nagrodę Bookera. Chętnie się z nim zapoznam.




8. BIBLIOGRAFIA - ISABEL ALLENDE

Uwielbiam literaturę latynoamerykańską, jej klimat i niezwykłe opowieści, które wychodzą z umysłów tamtejszych twórców. Jak dotąd dane mi było poznać jedynie pisarzy z tego regionu. Chętnie przeczytam zatem, co do zaproponowania ma tym razem pisarka.




9. KSIĄŻKA TWARZY - MAREK BIEŃCZYK

Zeszłoroczny zdobywca nagrody Nike, którego jestem ogromnie ciekawa.




10. ŻONA PODRÓŻNIKA W CZASIE - AUDREY NIFFENEGGER

Książka wymieniona przez BBC wśród setki, którą każdy powinien przeczytać przed śmiercią. Ja tam wcale nie zamierzam się wzbraniać.



Teraz widzę, że u mnie w tym roku przeważają powieści napisane przez kobiety. A Wy? Jakie książki chcielibyście zobaczyć w worku św. Mikołaja?

40 komentarzy:

  1. Dobry pomysł z taką listą :) Ze swojej strony mogę serdecznie polecić "Opowieść podręcznej" Atwood i "Dom dusz" Allende. Trzymam kciuki żeby Mikołaj przyniósł jak najwięcej prezentów książkowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic z przedstawionych przez Ciebie książek nie jest na mojej liście absolutnych chciejstw :).

    Tak na szybko chciałabym:
    1. Joanna Sałyga - Chustka
    2. Sebastian Fitzek - wszystko oprócz Kliniki i Pasjonata oczu
    3. Norman Davies - Boże igrzysko
    4. Zygmunt Miłoszewski - wszystko
    5. Sara Shepard - Pretty Little Liars części od 2 w górę :)
    6. Stieg Larsson - cała trylogia, to mógłby Mikołaj przynieść, bo marzy mi się na własność od bardzo dawna :)

    I to by było na tyle, żeby nie musiał za dużo dźwigać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam trylogię Stiega Larssona i trzymam kciuki, żeby Mikołaj Ci ją w tym roku przyniósł :)

      Usuń
  3. książki być może są ciekawe, ale niestety to nie dla mnie literatura :) życzę ci abyś je dostała od Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Mam nadzieję, że przynajmniej kilka z nich wpadnie w moje ręce :)

      Usuń
  4. Nie zastanawiałam się nad tym, jaką książkę chciałbym koniecznie dostać, ale wiem na pewno, że byłyby to nieco inne gatunkowo publikacje od powyższych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Najchętniej zobaczyłbym pod choinką zbiór reportaży wyd. Czarne, np. Badera i Tochmana, ale wszystko poza rózgą będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zapomniałam wziąć w tej liście pod uwagę publikacje wydawnictwa Czarne, a jest kilka na które i ja bym miała chrapkę. Nadrobię to w przyszłym roku w takim razie :)

      Usuń
  6. W worku od św Mikołaja chciałabym zobaczyć wszystkie książki Anny Ficer - Ogonowskiej, kilka tytułów Picoult i powieść " Trzy metry nad niebem".

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też marzę o książkach Munro i "Szklanym kloszu"...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja lista jest o wiele, wiele dłuższa :D Ale sa na niej także książki Alice Munro i "Mądre dzieci" Angeli Carter. Widzę, ze na Twojej jest Atwood, którą bardzo lubię - swoją drogą bardzo dobre tytuły wybrałaś na prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przypadły Ci do gustu. Gdyby nie ograniczenie do 10 miałabym ich tu pewnie znacznie więcej :)

      Usuń
  9. Z książek na Twojej liście, na mojej na pewno znalazłaby się Allende. A poza nią...
    - Spryciarz z Londynu Pratchetta
    - Agnes Grey i Lokatorka Wildfeel Hall Anne Bronte
    - Ambasadorowie, Skrzydła Gołębicy Henry'ego Jamesa
    = Ruth, Północ i Południe Elizabeth Gaskell
    - Sezon burz Andrzeja Sapkowskiego

    I pewnie jeszcze małe co nieco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małym co nieco też nigdy nie gardzę :). A z Twojej listy sama chętnie przygarnęłabym którąś z książek Anne Bronte.

      Usuń
  10. Tych książek jest zbyt wiele, żeby je wymieniać :) Ale Munro też chętnie zobaczyłabym pod choinką.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Szklany klosz" to i ja bym chciałam ;) A poza tym "Mądre dzieci" brzmią ciekawie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Munro u mnie zdecydownie na pierwszym miejscu. Chciałabym też posiadać na własność jakąś książkę Oates, bo uwielbiam tę autorkę! Chętnie też przygarnęłabym jakąś książkę Allende i Atwood. Tyle dobrego o nich słyszałam.
    Pozdrawiam i życzę spełnienia pragnień pod choinką :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "Opowieść podręcznej" Atwood od dawna mam w planach. niestety nigdzie nie mogę jej kupić:((

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej niebezrobotna bezrobotna! :) To już wiem, czemu skomentowałaś u mnie recenzję książki Alice Munro, ojj, zgadzam się z Tobą, też bym chętnie posiadała kilka Jej książek. Co do Masłowskiej, widziałam tę sztukę i była powalająca, tekst też musi być świetny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę. Niestety nigdzie w mojej okolicy tej sztuki nie ma. Póki co pozostaje mi tylko w formie książki.

      Usuń
  15. Mądre dzieci mają piękną okładkę, muszę przeczytać skoro taka ciekawa fabuła :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytałam ani jednej książki z Twojej listy, ale życzę Ci, żebyś je wszystkie otrzymała w prezencie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bieńczyka też chętnie bym przygarnęła i może jeszcze jakąś książkę Munro. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tyrmanda polecam z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go w końcu dorwać. Między innymi właśnie u Ciebie czytałam zachwyty na jego temat :)

      Usuń
  19. Z tych wymienionych przez ciebie na pewno "Żonę podróżnika w czasie" - od dawna na nią poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Munro i Masłowska - tak, tak, tak :) a do tego Banksy i jakaś pozycja o fotografii :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tyrmanda bardzo polecam, a Munro i "Książkę twarzy" też bym chciała - jak znajdziesz takiego Mikołaja, co je rozdaje, wspomnij mu też o mnie, co? :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Atwood i Allende gorąco polecam. Munro mi nie podeszła, a Tyrmanda też muszę nadrobić...

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj, to widzę, że mamy całkiem odmienne gusty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Akurat za biografiami nie przepadam, wybrałam bibliografię, czyli którąś z książek danego autora ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Intryguje mnie powieść "Żona podróżnika w czasie". Już w samym tytule jest coś takiego...
    Życzę wielu książkowych prezentów pod choinką;) Moja lista jest chyba zbyt długa, żeby ją tutaj przytaczać;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam okazję czytać "Życie towarzyskie i uczuciowe" Tyrmanda (recenzja jest na moim blogu) i muszę powiedzieć, że była to bardzo ciekawa lektura. Dużo wywlekania brudów i grzeszków warszawskiej socjety końca lat '50, całość wzorowana na prawdziwych osobach.

    Jeśli chodzi o "Morze" to niestety się rozczarowałam. Bardzo mnie znudziła i szczerze powiedziawszy 1,5 roku po jej przeczytaniu nie potrafię już powiedzieć o czym dokładnie była. Wydaje mi się, że może było to spowodowane faktem, że na jej przeczytanie miałam tydzień (lektura), a tekstami tego typu powinno się delektować.

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny top, świetny. Aż muszę zamykać oczy.
    Jedynie Plath mam w wydaniu Koliber.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za poświęcony mi czas :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...